Archiwum lipiec 2005


lip 28 2005 Bez tytułu
Komentarze: 6

Dir en grey był w Paryżu i nawet dał koncert. A to parę zdjęci które dostałam od uczestniczki koncertu, wielkiej fanki Die

 

A to bilet

 

 

 

 

I autograf speca od oświetlenia, Mail wzięła od niego autograf bo jak to ona określiła był…przystojny

 

 

malkawianka : :
lip 27 2005 Bez tytułu
Komentarze: 2

Mówi się trudno i zyje dalej :P Nie wiem zabardzo o czym pisać, nic ciekawego się nie wydarzyło. A nie, chwilka nauczyłam się robić chłodniczek. Pogoda brzydka, ja się uczę do komisów i znowu dostaje fazy na punkcie Hisato Izaki i Tatsuya Uedy (jestem ograniczonym człowiekiem). Napisałam notke o Janne da arc, nareszczcie po roku i nie mogę się doczekać recenzji z koncertu DEG-a w Paryżu. Mail pisała że było świetnie (ale ona jest więkrzą fanką Deg-a o demnie więc dla niej było świetnie). A że znajoma pokazała mi dobry server pochwale się moja jedna obsesją ^^

Umieściłam też swoje zdjęcie. Yo możesz być ze mnie dumna udało mi się zrobić linka. ^^

malkawianka : :
lip 20 2005 Bez tytułu
Komentarze: 5

Nie miejcie mi za złe że nie chciałam przyjść. Nie chciałam sobie i wam psuć wieczoru. Choć i tak sobie popsułam, bo bez powodu miałam wyrzuty sumienia. Ja tym razem nic złego nie zrobiłam. Więc proszę was…

 

In FLAME mode a konkretnie HISATO

malkawianka : :
lip 13 2005 Bez tytułu
Komentarze: 4

BECK STREET – CON 2005 in Ostróda city

Dziewczyny dlaczego musiałyście jechać tak szybko, tak mało wypiłyśmy...Ale naprawdę cieszę się, że byłyście. Impreza taka... Mam nadzieję że podobała się tak samo jak mi. Wiem że były pewne niedogodności jak np. Wściekły, prychający kot mojej cioci, choć niektóre twierdziły że jest fajniutrki, lepszego konwentu nie znajdziecie, takich warunków wam inne orgi nie zapewnią. Szkoda tylko że było tak gorąco, nie można było nigdzie iść choć i tak chodziłyśmy. Odwiedziłyśmy między innymi zamek, pasaż, wieżę widokową, nawet moją szkołę, ale i tak największa furorę wywołał bar MACIUŚ. Bar w którym cięgle myślą że mamy PRR. Wypiłyśmy kompocik z amebami bądź w innej wersji płodami bądź jeszcze oczami (ja twierdze że to były kalmary) ale ostatecznie stwierdziłyśmy że były to Maciusie. Wieczorne panele dyskusyjne były po prostu niesamowite (takich na pewno nigdzie indziej nie będzie). Nawet Pan Dynia się dobrze bawił, choć go trudno zadowolić^^. Poznałyście nasze okoliczne dresy w za krótkich majtkach kąpielowych, i wiele innych atrakcji. No i oczywiście piramida na molo, która by się nam udała gdyby nie Pan Dynia. Miłe wakacje, miłe wspomnienie bawcie się dobrze tam gdzie teraz jesteście ale i tak nie będzie tak fajnie bo nie ma nas hehe. Mam nadzieję że jakoś uda mi się jechać na reanimkę  zrealizujemy nasz plan. Całusy dla Milly, Jenn, Miyaru i Hidetki. Też dla Yoshik choć mam ją na co dzień :P

 

The One hymn konwentu!

 

malkawianka : :
lip 08 2005 Bez tytułu
Komentarze: 4

Kao ja zgubiłam portwel więc nie licz na żadne upominki. a poza tym sama w Olsztynie bedziesz w poniedziałek to sobie coś kupisz :P I tak wogóle to wracam darmowym transportem w sobotę po południu i ja myslę że my się jeszcze na jakąś plażę wybierzemy czy coś, bo tu już 10 w niedziele będzie a Shin ani razu nad woda nie była, to przecież niedopuszczalne. Więc wyciągać stroje kapielowe (Yo ty też nie podaruje jak w tym roku się z nami nie pokąpiesz nie będę cię już kochać)
PS. Kupiłam sobie nowy portwel jest czerwony i własnie zamierzam podrukować sobie do niego zdjęcia.

malkawianka : :