mar 15 2005

Bez tytułu


Komentarze: 1

Po wielu perypetiach związanych z moją szkołą, a dokładniej z miom nie chodzeniem do niej dostałam porządnego kopa. Oświadczam oficjalnie: "Nie będę już uciekać, chyba że wyjatkowych sytuacjach (groźba zawalenia budynku, choroba mojego kota, ślub Yasu)" Naprawiłam też mojgo kompa, a konkretniej kumpel mi naprawił i wreszcie chodzi jak powinien (choć moi bracia i tak narzekają). Jestem też zadowolona bo moje cylinderki wywołały sensację na koncercie. Shin is happy. Powróciłam do mojej straej miłości YASU Jak ja wogóle mogłam zapomnieć o tym facecie, co z tego że jest niski ma krzywe ząbki, mu wybaczę wszystko.

malkawianka : :
Miya
18 czerwca 2006, 20:49
Heya! Widzę, że też masz obsesję na punkcie J muzy... Ja osobiście preferuję Miyaviego i Plastic Tree (a dokładniej Ryu Arimure)... Jeżeli masz informacje o Janne Da\'Arc to proszę o kontakt e-mailowy... Pozdrwiam!!

Dodaj komentarz