kwi 01 2005

Bez tytułu


Komentarze: 1

Pryma aprimis jak ja nie lubi tego dnia a w tym roku jest wyjatkowo paskudny. Przykry wypadek z samego rana, nie zbyt dobre samopoczucie w szkole, smutne wiesci o papiezu. Coraz gorzej. I na dodatek wcielo mi znowu polskie znaki. Gorszego dni nie moglam sobie wyobrazic.

malkawianka : :
Rin
02 kwietnia 2005, 11:41
uhhh, ryczalam caly wieczor >.<\' troche mnie zdolowal fakt, ze Papież umiera :/

Dodaj komentarz