Archiwum maj 2005, strona 1


maj 17 2005 Bez tytułu
Komentarze: 7

Nie lubie szkoły, nie lubie komputerów, nie lubie piertuszki, nie lubie shonen ai, nie lubie łaciny, nie lubie ludzi którzy rozwalają mi komentasze. Lubie wakacje, lubie słodycze, lubie biologie, lubie yaoi, lubie ludzi którzy nie rozwalają moich komentarzy.
Marzę o wyjeździe za granicę, spodniach moro, wycieczce na Florydę, i zawodzie w którym chce pracować.

Dzisiaj jest 17.05 i bliźniaki Hisato i Yusuke Izaki kończą 21 lat. Najlepszego :*

 

malkawianka : :
maj 14 2005 Bez tytułu
Komentarze: 16

Niech ktoś naprawi mój komputer, mam go dosyć. Piszę notki w notatniku bo nigdzie indziej nie mam polskich znaków _-_
Co to się działo przez te pare dni: nauka do 2 w nocy, wojna ze wściekłym kotem, siostra cioteczna...
Zgodziłam się pomóc cioci, bo on nie mogła zaprowadzić swojej córki na biały tydzień. Byłam w poniedziałek, a potem w środę, wtedy też zostałam na noc, żeby się uczyć matematyki z której grozi mi nie zadnie. Uczyłam się, ale co z tego wyjdzie to nie wiem, dowiem siędopiero we środę, bo w poniedziłek nie mam matematyki tylko spotkanie z pedagogiem, a we wtorek planowo jej nie mam. Do zaliczenia zostałam i jeszcze gegra, chemi, histori, łacina i w-f. Nie wiem jak ja to zrobię, ale jakoś będę musiała (aż tak bardzo nie polubiłam tej szkoły żeby siedzieć tam 5 lat).
Jedyne co mnie pociesza to to ze zaraz koniec roku i to że pozbywam się brata na cały miesiąć.

Ostrzeżenia i uwagi:
"Stranie wybierajcie swoich znajomych, bo potem można mieć niezłą zabawę, ale i stres (^^)"
"Uważajcie na maturzystów, w okresie paru dni przed maturą są najbardziej agresywni"
"Nie zawsze kiedy kogos krytykujemy znaczy że go nie lubimy"

Moja miłość do Pierrot (a konkretnie do ich basisty) powróciła. I'm a Kohtar ^^

Robie nowy layout, nie to że mi się Ueda znudził, ale chce zmienić layout a nie zdjęcie.

malkawianka : :
maj 10 2005 Bez tytułu
Komentarze: 2

Mam dośc szkoły (ale to nie nowość). Na co mi łacina? Zastanawiam się nad tym od 2 lat. Mam w tym roku duży problem, z głupoty narobiłam sobie zaległośći (do tego dochodzi jeszcze lenistwo) i teraz mam. Trzeba sięwźiąć za siebie, jeszcze nic straconego do końca roku zostało jeszcze trochę czasu. Zadam, musze zdać. Chce skończyć tą szkołe i wyjechac, nie waznie gdzie, chce zostawić wszystkie problemy
w Ostródzie (jak znam siebie narobię sobie nowych, ale to będą moje osobiste problemy.) Mam 19 lat i powinnam zaczą myśleć jak dorosły człowiek, może w moim przypdaku to jest trudne, ale trzeba spróbować, choćiaż spróbować. Nie zrobie takiej samej głupoty jak 2 lata temu. To mogę obiecać. Kończę i idę zrobić coś porzytecznego (coś naprawdę porzytecznego).

PS.1 Kao jak poszedł niemiec?
PS.2 Ja chcę adres twojego bloga!!!
PS.3 Co to niby ja czast jestem?

malkawianka : :
maj 09 2005 Bez tytułu
Komentarze: 6

Ponoć jeśli chcieć to móc. A własnie że nie (podwarzam kolejne madre przysłowie). Człowiek uczy się do klasówki z matmy i nic okragłe, owalne zero. Komis z matmy w sierpniu więc na ostatni tydzień wakacji nie mogę nic planować. Ale to nie tylko matma.
Od paru tygodzni staram się naprawić mój solniety komputer, ale mi nie idzie. Zawsze wychodzi na gorzej. Moze to jakies fatum na demna krąże. Zdeptałam jakiegoś śwetego żuka czy coś. Ale, mówi się trudno i żyje dalej, świat nie kończy się na klasówce z matemtyki czy komputerze. Godzinę temu byłam w stanie załamanie nerwowego, ale teraz jakoś mi lepiej (jestem dziwnym dzieckiem). Pochwalę się  że dostałam 4+ z biologo, co mnie bardzo cieszy. Psor nawet mnie pochwalił ^^.
A co do komuni mojej siostry. Nie było tak źle, wynudziłam się troszkę, ale przy okazji najadłam pyszności. I pamietajcie (ci co niedawno obebrali dowody) kiedy leja wino wyciaga się dowud i krzyczy się ze ma się 18, a kiedy dają lody to siedzieć cicho i udawać że ma się ciągle te 17. Taka jest moja mądrość z niedzieli. Ale też smutno mi się trochę zrobiło bo moja rodzina nigdy nie potrafiła się dogadać i tak jest nadal (boję się co to będzie na moim weselu, o ile takowe będzie). W rodzinie jestem tylko ja i moja siostra, a między nami jest 10 lat różnicy, więc jestem jedyna w swojej grupie wiekowej i nie mam z kim gadać. No są jeszcze ciocie, ale...

A teraz coś przyjemniejszego ^^. Jak widac znowu mi wróciło na KAT-TUN. To normalne, mam takie fazy najpierw jest Janne da arc, potemm Pierrot, KAT-TUN i FLAME i tak na zmiane. Zalerzy od nastroju i otoczenia. Ale teraz królują KAT-TUN-y. Więc związku znimi odnoszę siędo ich wszystkich fanów: Ludzie złużmy się i kupmy im normalne stroje sceniczne, bo mam dosyć tych łańcuszków, świecidełek, 5 bluzek pozakładanych na siebie kolorów które wogóle do siebie nie pasują, gigantycznych kwiatów na piersiach i przedewszystkim TEGO CZERWONEGO LATEKSU. Chłopaki niektórzy z was pewnie chce mieć dzieci!! I pogonmy ich menagera, żeby wreszcie wydali jakąś płyte, bo mam dośc mp3 z piskiem fanek w tle. Tak narzekam ne te fanki, a penie mnie usieli by siłą ze sceny ściągac. Nie oddała bym Uedy, a jestem taka zachłanna ze i Kokiego  bym wzieła. I jeszcze jedno, zmieniłam swoje zdanie o Jinie jednak go lubię nie tak bardzi jak Uedę czy Kokiego ale lubię.

Uwaga ogłoszenie płatne:
"Zamnienię dwóch braci (16, 15) w dobrym stanie (nawet przystojni) wysocy (184cm,185cm). Na przystojnego japończyka"

Co nuciłam przez cały dzień: Anemone

malkawianka : :
maj 07 2005 Bez tytułu
Komentarze: 3

Ok jak widac nowy layout juz jest. Podziekowania (tak jak przy pierwszym) w kierunku Rin. Ta dziewczyna ma do mnie cierpliwość podziwiam ją za to. Ja sama z sobą nie wytrzymuję. Dłłłługi weekend się kończy, a mnie jeszcze czeka komunia siostry. To bedzie tragedia ciostka spejalnie wynajeła salę w hotelu, jakby nie mogła zrobić tego w domu. Dobrz jej jedyna córeczka, jedyne dziecko, ale przepraszam po co? Ale whatever, to moja chrzesna, zawsze była dziwna, mama twierdzi że cos po niej odzidziczyłam ale ja tam w to nie wierze, bo mama też wmawia mi że jestem adoptowana. Cytując: Mama "Jesteś z Afryki" Shin"Ale ja jestem biała" Mama"No i właśnie dlatego cię oddali". Byłam dzisiaj na zakupach, i ostrzegam jesli kiedykolwiek jakaś wasza koleżanka (bądź kolego, różnie może się zdarzyć) bedzie chciała lub chciał kupić sobie różowe, plastikowe spinki do włosów uwarzajcie bo to jest zaraxliwe. Na szczęście nie miałam szmalu więc kupiłam sobie tylko frotkę na rekę. Szukałam jej chyba od tamtego lata, patrzałam po sklepach po necie. A okazało się że można ją kupić za czałe 1,6 w małym sklepiku. Tak naprawdę to kupiłam frotkę do włosów, ale może robić za ta na rekę :P

Jak wam się podoba mój Ueda. Kohta znowu poszedł w odstawke (znowu musi wyjechac na Taiti). Niech mi tylko ktoś powie, że wygląda strasznie....

malkawianka : :